Ktoś miał pomysł, ktoś inny potrafił go zrealizować. Jeszcze inne osoby pomogły w zakupie potrzebnych materiałów, a kolejne w przystrojeniu miejsca własnym rękodziełem. W ten sposób Dom Pomocy Społecznej przy ul. Parkowej
w Wadowicach zmienił swoje oblicze na o wiele piękniejsze. A wszystko to w czasie pandemii, który z pięknem trudno skojarzyć.
– Ostatnie miesiące, a w zasadzie prawie rok, to był dla nas bardzo ciężki czas. Codziennie walczyliśmy o zdrowie naszych mieszkańców oraz personelu, który bez ustanku wykonuje heroiczną wręcz pracę w niewątpliwie najtrudniejszych czasach, jakie pamiętamy. Dlatego postanowiliśmy zrobić coś więcej – coś, co pozwoli i mieszkańcom i personelowi oderwać myśli od koronawirusa – coś, co „odczaruje” ten czas i da nam siłę do dalszej pracy. Podjęliśmy szereg inicjatyw, które miały na celu upiększenie naszego Domu – uczynienie go radośniejszym. Skupiliśmy się na tych miejscach, które w czasie pandemii i tak nie mogły służyć organizacji większych spotkań – mówi Karolina Buchholz-Martyniak, dyrektor DPS przy ul. Parkowej.
Siłami i talentami pracowników DPS udało się odnowić i upiększyć świetlicę oraz jadalnię, a także część korytarzy. Pomysł podchwycili mieszkańcy, którzy własnoręcznie wykonali część ozdób. Pomogli także przyjaciele Domu – zwłaszcza niezawodne „Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Starszych Przystań Na Parkowej”, którzy w części sfinansowali zakup potrzebnych materiałów.
Efekt wspólnej pracy mogą Państwo obejrzeć na zdjęciach wykonanych przez Marcina Lesiuka – opiekuna w DPS przy Parkowej. Jest co podziwiać, nieprawdaż?
Dodaj komentarz