Metropolita Krakowski abp Marek Jędraszewski koronami biskupimi ukoronował cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia w Budzowie.
W niedzielę, 29 sierpnia br. podczas uroczystej sumy w kościele parafialnym w Budzowie Metropolita Krakowski abp Marek Jędraszewski dokonał koronacji cudownego obrazu Matki Bożej Pocieszenia koronami biskupimi.
Podczas homilii arcybiskup przytoczył historię parafii i kościoła w Budzowie. Zwrócił uwagę, że tutejszy obraz Matki Bożej Pocieszenia został wykonany przez o. Wojciecha Benedykta Parszywkę i jest XIX-wieczną kopia obrazu Matki Bożej w Czernej. Przypomniał, że z pożaru kościoła w 1912 roku obraz uratował Franciszek Sobik, który później szczęśliwy powrót z wojny przypisywał wstawiennictwu Maryi, o które żarliwie się modlił.
– Trzeba w Niej ufność pokładać. Ale jeśli jesteśmy świadkami Jej łask, o które prosiliśmy, to trzeba wierzyć, że one naprawdę przez Nią na nas zostały zlane przez Pana Boga – mówił abp Marek Jędraszewski zachęcając wiernych do wdzięczności Matce Bożej. Zwrócił uwagę, że koronacja maryjnego wizerunku w Budzowie jest właśnie wyrazem wdzięczności parafian, bo korony zostały wykonane z obrączek i innych przekazanych cennych przedmiotów. – Patrząc odtąd na Nią patrzcie także odkrywając ślad swojej wdzięczności, swojego hojnego serca, swojej wiary, która jest gotowa do wielkich ofiar – mówił metropolita.
Na zakończenie uroczystości poświęcono też figurę Matki Bożej Czekającej. – To przypomnienie prawdy, że Matka Boże kocha i dlatego czeka. Tak, jak każda matka czeka, by przyszły do niej jej dzieci, by się przytuliły i powiedziały, co leży im na sercu, by w niej szukały pociechy i umocnienia – mówił arcybiskup. – Nie ma piękniejszej cechy człowieka, jak wdzięczność. Nie ma bardziej głębokiej niż wdzięczność wierna, ciągle ponawiana – dodał metropolita podkreślając, że trwając w wdzięczności, będziemy doświadczać, jak bardzo Maryja zasługuje, by nazywać ją Matką Bożą Pocieszenia.
Dodaj komentarz