Jeszcze tylko tydzień (do 30 września 2021) pozostał do zakończenia Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021.
– Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań odpowie na szereg nurtujących nas pytań. Dzięki temu badaniu będziemy wiedzieć więcej o sytuacji demograficzno-społecznej, szeregu spraw mieszkaniowych czy poziomie wykształcenia Polaków. To ogromne przedsięwzięcie logistyczne, o czym świadczą formy, za pomocą których możemy go wykonać. Dziękuję krakowskiemu Urzędowi Statystycznemu za zaangażowanie i niemal wzorowe przeprowadzenie całego spisu – mówi wojewoda małopolski.
– Na całym świecie powszechne spisy ludności są podstawowym narzędziem gromadzenia informacji o sytuacji demograficznej i społecznej, stanowiąc jednocześnie fundament diagnozy i kreowania potencjału społeczno – gospodarczego kraju. To najstarsze, największe i jedno z najważniejszych badań statystycznych realizowanych co 10 lat we wszystkich krajach Unii Europejskiej – przypomniała Agnieszka Szlubowska dyrektor Urzędu Statystycznego w Krakowie.
Ostatnia prosta w Małopolsce
Postęp spisu w województwie małopolskim jest na bardzo dobrym, wysokim poziomie, bliskim 90%. Najlepiej wielkie spisywanie przebiega w powiatach suskim, limanowskim, dąbrowskim, gdzie większość gmin jeszcze przed upływem czasu była na finiszu prac spisowych.
Wiele osób zostawiło ustawowy obowiązek na ostatnią chwilę, dlatego też od początku września oblegana jest infolinia spisowa, urząd statystyczny i urzędy gmin oraz mobilne punkty spisowe w województwie małopolskim.
– 90 procent Małopolan spełniło już swój obywatelski obowiązek. Przypominam, że pozostał już tylko tydzień, a to już naprawdę ostatni „dzwonek” do tego, aby wziąć udział w spisie. To bardzo ważne dane pozwalające dostosowywać rządowe programy do aktualnej sytuacji i podejmować decyzje adekwatne do bieżących potrzeb. Zachęcam wszystkich, aby poświęcili te kilkanaście minut i w najwygodniejszy dla siebie sposób się spisali – zachęca wojewoda Łukasz Kmita.
Dodaj komentarz