W ostatnich dniach każdy z troską patrzy na uchodźców, którzy codziennie przekraczają granicę Ukrainy. Są i tacy, którzy działają, by w tym traumatycznym momencie uchodźcy wojenni czuli się otoczeni opieką, by byli bezpieczni. Na granicy pomagają też mieszkańcy Małopolski. Wolontariusze Stowarzyszenia Polska 2050 Małopolskie, którzy niedawno wrócili z obszarów podgranicznych, relacjonują tamtejszą sytuację.
Bezgraniczna solidarność
Namioty z pomocą medyczną, odzieżą i ciepłymi posiłkami. Na przejściach granicznych fundacje, stowarzyszenia i prywatni ludzie działają cały czas, by uchodźcy mogli posilić się, ogrzać i zakosztować ludzkiej życzliwości. Wolontariusz Jarek działał tam przez parę dni. Tak komentuje zastaną sytuację: “Punkt pomocy to przede wszystkim ludzie. Zjechały się ekipy z całej Polski, różne organizacje NGO, koła gospodyń – jednym słowem wiele różnych światów. Działamy jak zgrany zespół, poziom organizacji i współpracy nieosiągalny dla najlepszych firm. Każdy miał poczucie, że możemy na sobie polegać.”

Stowarzyszenie Polska 2050 – w którym działa Jarek – w Zosinie dba o bieżące potrzeby uchodźców: dostęp do internetu, telefon do bliskich, ciepłą odzież. Mieli wózki dla mam z dziećmi i rozgrzewającą zupę w olbrzymich kotłach. Za zupę odpowiedzialny był Paweł. Ma wprawę, od lat, co tydzień rozdaje w Krakowie zupę osobom w kryzysie bezdomności. Poproszony o opisanie namiotu Stowarzyszenia Polska 2050 wylicza: “Jesteśmy Małopolska, Mazowieckie, Śląskie, Zachodniopomorskie, Kujawsko-Pomorskie. Można do naszego namiotu zachodzić i się trochę ogrzać, bo mamy mały piecyk, mamy też ubrania, które można wziąć, misiaki dla dzieci, jakieś zabawki. Przygotowaliśmy też dużo jedzenia”.
Kolejnych wolontariuszy Polski 2050 spotkać można też w miejscach takich jak Dołhobyczów, Horodło, Hrubieszów. Tam wspierają punkt recepcyjny organizując transport i nocleg dla uchodźców.
Troska o najmłodszych
W piątek 4.03.2022 wolontariusze Stowarzyszenia Polska 2050 Małopolskie i Happy Kids pomagali w przeprowadzeniu ewakuacji 800 dzieci z ukraińskich domów dziecka z Charkowa, Odessy i Wołynia. Po przekroczeniu granicy w Dorohusku dzieci zostały zaopatrzone w prowiant i rozlokowane w autokarach.

Tak sytuację w Dorohusku relacjonuje wolontariusz Wiktor: “Tutaj sytuacja jest dość chaotyczna, ale wydaje się być generalnie pod kontrolą, widać w miarę sprawne działanie służb i ogromną pracę wolontariuszy rozmaitych organizacji, które wydają się super ze sobą współpracować – sami działaliśmy momentami ręka w rękę z PAH, harcerzami i Caritasem.”
Wolontariusze w całej Małopolsce to więcej możliwości
Polska 2050 Małopolskie łączy osoby uchodźcze z tymi, którzy oferują nocleg. Sieć wolontariuszy w całej Małopolsce to większe możliwości noclegowe. Członkowie Stowarzyszenia działają w wielu gminach, mogą więc zakwaterować uchodźców też w mniejszych miejscowościach województwa.
Wolontariusze organizują zbiórki rzeczowe i finansowe, pomagają w doposażaniu mieszkań dla rodzin, które opuściły Ukrainę, organizują transport, tłumaczenia.
Poproszony o podsumowanie działań Polaków Jarek mówi: “Egzamin z pomocy zdajemy na razie bardzo dobrze. Czas na test w wytrwałości!! Znacznie trudniejszy!”
Dodaj komentarz