Radni Klubu Radnych Wolne Wadowice chcieli odwołać Przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach i złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Jednak na sesji się nie pojawili. Przewodniczący funkcję zachował, a sprawa będzie miała ciąg dalszy w sądzie.
64. Sesja Rady Miejskiej w Wadowicach zwołana na wniosek radnych z Klubu Radnych Wolne Wadowice przebiegała jednak bez udziału wnioskodawców. Radni z Wolnych Wadowic chcieli odwołania Przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach Piotra Hajnosza. Na zwołaną przez siebie sesję radni najzwyczajniej w świecie jednak nie przyszli.
W głosowaniu nad wnioskiem o odwołanie przewodniczącego, 14-tu obecnych na sesji radnych zagłosowało przeciw odwołaniu Piotra Hajnosza z funkcji Przewodniczącego Rady Miejskiej w Wadowicach.
Ponadto przewodniczący Piotr Hajnosz poinformował radnych, że spotka się z Mateuszem Klinowskim w sądzie.
– To jest pozew, który przygotowałem wobec pana Mateusza Klinowskiego i wobec pana Dawida Kierczaka. Wnoszę w nim o to, żeby mnie przeprosili, nie tak jak przepraszał mnie pan Mateusz Klinowski w 2017 roku, tylko pisemnie. Chcę przeprosin publicznych, zaprzestania naruszania moich dóbr osobistych i nawiązki po 10 tysięcy złotych od pana Klinowskiego i Kierczaka dla Towarzystwa Miłośników Ziemi Wadowickiej – mówił podczas sesji przewodniczący Piotr Hajnosz.
Dodaj komentarz