Wadowiccy policjanci zatrzymali 20-latka, który na imprezie domowej ukradł telefon należący do właściciela domu. Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzut i niebawem stanie przed sądem. Za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
1 stycznia br., kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Wadowicach zostali powiadomieni o kradzieży, do której miało dojść w jednym z domów na terenie miasta. Jak ustalili funkcjonariusze, w czasie imprezy, na którą pokrzywdzony zaprosił poznanego chwilę wcześniej w centrum Wadowic mężczyznę, doszło do awantury, w trakcie której nowo poznany kolega zabrał leżący na stoliku telefon komórkowy wart około 6 tys. złotych i klucze od domu, po czym opuścił teren posesji. W wyniku prowadzonych czynności operacyjnych, policjanci pionu kryminalnego zatrzymali wczoraj sprawcę tego przestępstwa. Był to 20-letni wadowiczanin, któremu przedstawili zarzut kradzieży, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze. Kodeks karny za powyższe przestępstwo przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Dodaj komentarz