20-latek zgłosił kradzież volkswagena w Zatorze. Podczas policyjnej akcji auto zostało odnalezione, ale nie u złodzieja tylko … w innym rejonie ogromnego parkingu.
W sobotni wieczór tuż po godzinie 21.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji otrzymał zgłoszenie od 20-letniego mieszkańca powiatu tarnobrzeskiego, że z parkingu sprzed parku rozrywki w Zatorze został skradziony volkswagen tiguan. Dyżurny komunikat o kradzieży natychmiast przekazał wszystkim patrolom. Informacja o poszukiwaniach pojazdu została przekazana do innych jednostek Policji.
Tymczasem na miejsce zdarzenia pojechali zatorscy policjanci, którzy w rozmowie z właścicielem pojazdu ustalili, że samochód pozostawił kilka godzin wcześniej na parkingu, po czym udał się do parku rozrywki. Kiedy wyszedł z parku i nie znalazł auta, zaczął poszukiwania na własną rękę, a kiedy to nie przyniosło rezultatu, powiadomił Policję obawiając się, że pojazd został skradziony.
Funkcjonariusze jeszcze raz dokładnie sprawdzili cały parking i po kilkunastu minutach odnaleźli pojazd w innej części parkingu. Młody kierowca podziękował policjantom za pomoc, po czym z opóźnieniem, ale szczęśliwy wyruszył w drogę powrotną do domu.
Parkując samochód na parkingach liczących kilka czy kilka tysięcy miejsc parkingowych, należy zwracać uwagę na oznaczenie danego miejsca parkingowego lub elementy charakterystyczne znajdujące się w pobliżu miejsca pozostawienia auta. Można zrobić zdjęcie, aby później być pewnym, w którym miejscu pozostawiliśmy auto. W innym przypadku chwila roztargnienia może później właściciela auta „przyprawić o ból głowy”.
Dodaj komentarz